piątek, 28 marca 2014

Bez litości



   Film opowiada historię Jennifer Hills. Jest ona młodą pisarką, która wyjeżdża do małego miasteczka, a konkretnie do domku na odludziu, gdzie zamierza poświęcić się pisaniu książki. Jej wymarzone chwile w samotności przerywa jednak brutalny akt gwałtu zbiorowego, którego dopuszczają się miejscowi mężczyźni. Jennifer postanawia się zemścić...

   Film jest mocny. Długo się rozkręca, ale potem sporo się dzieje. Szczerze mówiąc to kibicowałam Jennifer. Każdy z tych mężczyzn zasłużył na swój los. Postać Matthew była dla mnie dość kontrowersyjna. Czy on zdawał sobie w pełni sprawę z tego, co zrobił?

Daję filmowi 4,5 na 5.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz